Przedsiębiorca, zgodnie z prawem, to osoba wykonująca we własnym imieniu działalność gospodarczą. Mikroprzedsiębiorcy rzadko tak o sobie myślą – słowo „przedsiębiorca” kojarzy się bardziej z dużą firmą, zatrudniającą wielu pracowników. Tymczasem – jak wskazuje na to źródłosłów – przedsiębiorca to ktoś, kto podejmuje pewne przedsięwzięcie, działanie, które ma konkretny cel.
To oczywiste, że przede wszystkim chodzi o zapewnienie sobie środków do życia. Ale mikroprzedsiębiorcy, częściej niż jakakolwiek inna grupa podmiotów, wkładają w to całe swoje serce. Bo dla nich działalność – czy to nierejestrowana, czy zarejestrowana jednoosobowa – to bardzo często realizacja pasji, pragnień, wieloletnich marzeń. Wymagająca wielkiej odwagi, kontaktów z urzędami, pismami niezrozumiałej treści, formularzami, w których można się pogubić, gąszczem przepisów i wszechobecnej biurokracji. Praca z właśnie takimi osobami daje mi mnóstwo satysfakcji.
Jestem tu po to, aby pomóc pasjonatom przebrnąć przez nieprzyjazne formalności tak, aby mogli zająć się tym, co dla nich najistotniejsze – rozwijaniem swojego biznesu. Aby mieli czas na kreatywność, podejmowanie wymarzonych działań; aby mieli jak najwięcej radości z tego, co robią.
Dlatego biuro Przyjaznej Księgowej jest nietypowe. Nie mam swojego biura, do którego można wejść „z ulicy” – to pozwala mi utrzymać bardziej przyjazne ceny, co w przypadku mikroprzedsiębiorców ma niebagatelne znaczenie. Przeważającą większość swoich klientów znam trochę lepiej niż to, co można wyczytać z ich dokumentów – to dla mnie niezmiernie ważne. Klienci nie są dla mnie nazwami firm, tylko konkretnymi ludźmi, z charakterem, pasją, rodziną czy uwarunkowaniami. Mają swoją specyfikę. Kierujemy się podobnymi wartościami. Moi klienci często zaczynają również ze sobą współpracować – networking wychodzi nam jakby mimochodem. Mam nadzieję, że dla nich też nie jestem „pierwszą lepszą księgową”.
Jeśli chcesz dołączyć do tego grona – skontaktuj się ze mną 🙂
Pozdrawiam bardzo przyjaźnie
Agnieszka